Pistolet UMAREX TDP 45 TAC - test wiatrówki

‹‹ powrót do testów wiatrówek

Wiatrówka pistolet TDP 45 TAC to kolejny produkt niemieckiej firmy Umarex. Oznaczenie TAC to wersja wzbogacona "zwykłej wiatrówki". Sprzęt do testów dostałem w kartonowym pudełku. Jak zwykle wykonano je w standardzie Umarex, czyli z ładnymi zdjęciami i rycinami. Podano też parametry pistoletu.

Po otwarciu pudełka moim oczom ukazało się jego wnętrze, gdzie umieszczono:

- pistolet

- atrapę tłumika

- celownik laserowy

- klucz imbusowy

- baterie do celownika laserowego

- instrukcję obsługi pistoletu i celownika laserowego

Instrukcję napisano w sześciu językach - nie zapomniano oczywiście o języku polskim. Tutaj również zapanował umareksowski standard, czyli napisano wszystko to, co trzeba w prosty i zrozumiały sposób. Parametry sprzętu są następujące:

- prędkość początkowa - 125 m/s

- typ śrutu - kulka stalowa BB 4,46 mm

- pojemność magazynka - 19 szt.

- zasilanie - 12 g kapsuła CO₂

- waga - 317 g (bez montażu i tłumika)

- długość całkowita - 195 mm

Konstrukcja

Pistolet wykonany jest z wytrzymałego polimeru w kolorze czarnym. Przypomina "doskonale czarną" masę, ponieważ nic się nie wyróżnia. Wszystkie części zewnętrzne są wykonane z tworzywa sztucznego, co ma wpływ na niską wagę pistoletu. Natomiast to, co najważniejsze, czyli lufa, mechanizm i magazynek wykonano z metalu.

Patrząc na lewy bok pistoletu, widać obok obudowy spustu pod kciukiem przycisk zwalniania magazynka, a powyżej atrapę dźwigni odblokowania zamka (atrapę, ponieważ w wiatrówce zamek jest nieruchomy).

Na dole rękojeści umieszczono logo Umarex.

Prawy bok natomiast "zawiera" jedynie dwupołożeniowy bezpiecznik (Safe/Fire).

Położenie "Fire" standardowo oznaczono czerwoną kropką.

Celowanie również będzie przyjemne, ponieważ pistolet na muszce i szczerbince posiada białe kropki, które znacznie to ułatwiają, szczególnie wieczorem lub gdy cel jest ciemny lub całkowicie czarny.

Oprzyrządowanie

Na lufę nałożona jest taktyczna nakładka, która posiada na górze i na dole szynę montażową 22 mm.

Dzięki niej można na pistolecie zamontować dwie dodatkowe części wyposażenia jednocześnie. Na przykład laser na dolnej, a kolimator na górnej... lub laser na górnej i latarkę na dolnej... lub jeszcze inaczej, według uznania. Daje to duże możliwości rozbudowy i uatrakcyjnia strzelanie.

Biorąc pierwszy raz do ręki ten pistolet z założoną nakładką taktyczną (tak jak wyjąłem go z pudełka), przez chwilę byłem zawiedziony, że będę musiał ją ściągać, aby korzystać z otwartych przyrządów celowniczych... Jednak po pierwszym wymierzeniu w cel okazało się, że producent i o tym pomyślał! W nakładce jest bowiem "tunel", przez który widać muszkę i cele przed nią! Brawo dla projektanta!

Mając ją na pistolecie, jednym ruchem ręki można założyć celownik laserowy (wcześniej wkładając do niego baterie z zestawu). Pasuje rewelacyjnie i dobrze komponuje się z bryłą pistoletu.

Regulacja lasera jest bardzo prosta i skuteczna zarazem. Są dwie śrubki (na kluczyk imbusowy z zestawu), z których jedna odpowiada za regulację w pionie, a druga w poziomie. Włączanie lasera też zostało ciekawie pomyślane. Włącznik to taka wahliwa belka z "drążkami" po obu stronach obudowy spustu.

Jego włączenie lub wyłączenie wygodnie realizowałem palcem wskazującym ręki trzymającej pistolet! I to jednym prostym ruchem, niezależnie od tego, czy jestem prawo- czy leworęczny!

Całości dopełnia dokręcenie na lufę atrapy tłumika! Ale uwaga! Trzeba pamiętać o lewym gwincie! Z takim wyposażeniem TDP 45 TAC prezentuje się znakomicie!

Obsługa

Jak już napisałem wcześniej, założenie taktycznego oprzyrządowania, czyli lasera i tłumika jest banalnie proste. Niedużo trudniejsze są pozostałe czynności przed strzelaniem. Mianowicie, uzbrojenie pistoletu w kapsułę CO₂ odbywa się poprzez otworzenie tylnej części rękojeści, włożenie kapsuły, dokręcenie śruby (przebicie jej) i zamknięcie rękojeści.

Kolejną czynnością jest naładowanie magazynka. W tym celu naciskam kciukiem przycisk zwalniania, uprzednio podstawiając lewą rękę pod rękojeść. Po chwili magazynek ląduje w mojej dłoni. A nawet gdyby upadł to nic mu się nie stanie, ponieważ jest cały wykonany z metalu. Od razu to czuć po jego masie!

Następnie naciągam i blokuję podajnik w magazynku. Teraz mogę przystąpić już do wsypywania kulek BB 4,46 mm. Tutaj wystarczy tylko odpowiednie ustawienie palców, aby umieszczać kulki w miejscu na nie przeznaczonym. Po krótkim treningu spokojnie da się to robić prawie automatycznie (magazynek jest identyczny jak w pozostałych modelach tego producenta). Po nasypaniu śrutu zwalniam podajnik i wsuwam magazynek do rękojeści. Dzieje się to z bardzo miłym dla ucha kliknięciem. Taka drobna rzecz, a cieszy!

Strzelanie

Odbezpieczam wiatrówkę. Robię to palcem wskazującym prawej dłoni. Trzeba lekko nacisnąć i wtedy bez problemu da się przesunąć bezpiecznik w pozycję "F", czyli w kierunku czerwonej kropki.

Naciskam spust i wreszcie pada strzał. Niezbyt głośny, ale też nie całkiem cichy. Natężenie dźwięku jest takie, że bez problemu będzie pozwalało strzelać w "swoim ogródku", nie przeszkadzając zbytnio sąsiadom. Nie ma też praktycznie żadnego odrzutu - jest to przecież pistolet zasilany CO₂. Można skupić się na celowaniu i obalaniu celów.

Droga spustu, jaką musi on pokonać jest dość długa. Strzelając pierwszy raz, nie mogłem się doczekać strzału. Jest tak dlatego, że wiatrówka ta strzela tylko w trybie DAO (Double Action Only) i po strzale samoczynnie ładuje kolejny śrut do komory. Wiedząc to, przyzwyczajam się do tej niedogodności i traktuję ją na zasadzie: tak musi być. Poza tym nie jest to przecież wiatrówka przeznaczona do precyzyjnego tarczowego strzelania, a do rekreacyjnego. Do tego nadaje się znakomicie, szczególnie przy korzystaniu z celownika laserowego. Z nim odkryłem "nowy wymiar zabawy". Mogłem błyskawicznie eliminować cele jeden za drugim, obserwując przesuwającą się czerwoną kropkę lasera z celu na cel. Wyśmienita zabawa! Przy pełnej przejrzystości powietrza widać tylko plamkę na celu, ale już w dymie, mgle czy unoszącym się kurzu na starym strychu widać cały promień! To dodaje dodatkowego "dreszczyka emocji". Bardzo mi się to podoba. Od tej pory na strzelanie będę wychodził wieczorami.

Celność TDP 45 TAC nie odstaje od podobnych konstrukcji na kulki BB. Sprawdziłem to na dystansie 8, 10 i 12 metrów. Poniżej tarcze z wynikami.

Jak widać, jest typowo. Z ośmiu metrów przestrzeliny są ładnie skupione. Zmieszczą się prawie w pięciozłotówce. Z 10 m jest niewiele gorzej, a z 12 m już się troszkę "rozbiegły" po tarczy, ale nadal w niej są! I to na punktowanych miejscach. Według mnie taka celność jest wystarczająca do rekreacyjnego strzelania.

Podsumowując, TDP 45 TAC to wiatrówka z niskiej półki cenowej, ale jej wyposażenie dodaje jej wiele zalet, a co za tym idzie, możliwości wykorzystania. Za tak mało dostajemy tak dużo! Poza tym jej wygląd to rewelacja jak i samo wykonanie. Jest to po prostu obowiązkowa pozycja dla każdego pasjonata strzelectwa rekreacyjnego!

Zobacz produkt w ofercie sklepu broń.pl